Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Damage
Hokage
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 19:53, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Jednakże kiedy się obudzi może zmieść nas wszystkich. *patrzy na Mirume* Tak, a Hijamate napewno się zgodzi -,-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mirume
Komórka filozoficzna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 3171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Taka wieś, co się Wodzisław zwie^^.
|
Wysłany: Wto 19:57, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- To mógł go pilnować =,=" - wzrusza ramionami - A wiadomo chociaż po co go ukradł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wuwusiek
Rasowe seme
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów
|
Wysłany: Wto 19:57, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-W tej chwili musimy myśleć o ogólnym dobru wioski, a nie tylko o nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hijamate.
Gość
|
Wysłany: Wto 20:40, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Zabić? I tak mnie to już nie obchodzi. Po przeczytaniu tego, on nie będzie sobą... Więc możecie robić co chcecie. Już mi nie zależy... *idzie gdzieś w kąt i siada pod ścianę, czarne włosy przykrywają twarz*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirume
Komórka filozoficzna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 3171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Taka wieś, co się Wodzisław zwie^^.
|
Wysłany: Wto 20:46, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*Patrzy na Hijamate*
- Oj, Hijamate, przestań płakać. Przecież żartowałam... Może wymażecie mu pamięć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wuwusiek
Rasowe seme
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów
|
Wysłany: Wto 20:47, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Taaa... nie zależy. *mruczy pod nosem* -No cóż, Damage... czekamy na Twoją decyzję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hijamate.
Gość
|
Wysłany: Wto 20:49, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Znika. Za chwilę pojawia się z uśpionym Harukim w sali. przykłada kunai do jego szyi. - naprawdę, nie zależy. nie chcę, żeby potem wypominali mi, że... jako jedyny, chociaż mógł coś zrobić stał bezczynnie i przyglądał się zagładzie. nie... to się tak nie skończy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirume
Komórka filozoficzna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 3171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Taka wieś, co się Wodzisław zwie^^.
|
Wysłany: Wto 20:51, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Hijamate, przesadzasz =,=". Zostaw ten kunai zanim naprawdę zrobisz mu krzywdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wuwusiek
Rasowe seme
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów
|
Wysłany: Wto 20:57, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Mirume ma racje, przestań. *mówi i spogląda na Hijamate* -Z resztą musimy poczekać na decyzje Hokage, sam nie możesz zdecydować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hijamate.
Gość
|
Wysłany: Wto 20:58, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Milcz. Nie wiesz jak to jest!... *energia Hijamate zaczęła przypominać czarną wirującą mgłę, zaczął wiać silny wiatr* Tracić każdego po kolei przez własny egoizm, głupotę! *zaciska dłoń w pięść, a dach sali się zerwał, zaczęła się burza* Tracić wszystkich na swoich oczach. Widzieć ich krew... Udawać, że nic się nie stało. *Błyskawica uderzyła w miejsce obok Hijamate* Chcąc uszukać siebie... Wszystkich! Orochimaru... on... byłem u niego tylko dlatego, żeby się zemścić. Za to, że zabił moich rodziców, brata, siostrę, zniszczył wioskę! Te kilka lat, które tam spędziłem, nauczyły mnie maskowania uczuć. *zaciska dłoń na kunaiu i przykłada do jeszcze bliżej szyi* Uważasz, że zależy mi na kimś, kto i tak ma umrzeć?!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wuwusiek
Rasowe seme
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów
|
Wysłany: Wto 21:07, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*spogląda dalej na Hijamate* -Przestań. *dość energicznie macha ręka, co powoduje dość mały, ale silny podmuch wiatru, który sprawia, że kunai upada na ziemię* -Uspokój się. To nie czas na żale. Nie możemy teraz działać emocjonalnie. Potrzebny zdrowy rozsądek, a nie żadne uniesienia. Nie powiem Ci, ze rozumiem Twój ból, ale Twoja złość nam nie pomoże. Jeśli jednak nadal masz zamiar tak reagować to wyjdź. Zebraliśmy się tutaj nie po to, by cała wioska widziała, że coś się szykuje. Chcemy to załatwić tutaj, jak najszybciej, a jak nadal będziesz tak.... *spogląda na niebo* to nic dobrego z tego nie wyniknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hijamate.
Gość
|
Wysłany: Wto 21:13, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- żegnaj, Haruki. *w ręku Hijamate pojawia się Rasengan, po czym przebija nim serce Harukiego* A ty, Wuwu, mogłabyś czasami pomyśleć o uczuciach innych. Zawsze tylko wioska! Całe życie liczy się wioska. Ale zapomniałaś, że to mieszkańcy ją tworzą... Jak będą wspominać wioskę... za kilkanaście lat!?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wuwusiek
Rasowe seme
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów
|
Wysłany: Wto 21:17, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-A jak będą ją tworzyć jak ich nie będzie? *spogląda w niebo* -Wioska, wioska. Wioska to mieszkańcy. To ludzie, którzy ją tworzą. Ludzie, którzy na nas liczą. Polegają na nas, wiedzą, że będziemy ich chronić. *spogląda na Hijamate* -Uczucia? Uczucia innych? Liczę się z nimi, ja tutaj nie podejmuje decyzji. Z resztą... sam ją podjąłeś. *patrzy na chłopaka*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hijamate.
Gość
|
Wysłany: Wto 21:20, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- Bierze ciało chłopaka i znika razem z nim. Za chwilę cała sala zamienia się w pustynie, techniką genjutsu. W powietrzu unosi się jeszcze swąd krwi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wuwusiek
Rasowe seme
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów
|
Wysłany: Wto 21:24, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*wzdycha i patrzy na Damage, która odchodzi* -No cóż... sprawa, która lepiej przemilczeć. *spogląda na Mirume* -Jak tam Hisako?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirume
Komórka filozoficzna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 3171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Taka wieś, co się Wodzisław zwie^^.
|
Wysłany: Wto 21:36, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
- A mówiłam, aby mu nie dawać ostrych narzędzi =,=" - przypomina Mirume - Hisako teraz siedzi w domu i odpoczywa^^. Po treningu nie miał żadnych poważniejszych ran, więc go wysłałam do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wuwusiek
Rasowe seme
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów
|
Wysłany: Wto 21:43, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
-Pozdrów Go ode mnie. *uśmiecha się* -Zmykam do szpitala, jeszcze nie skończyłam obchodu... *mówi i idzie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirume
Komórka filozoficzna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 3171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Taka wieś, co się Wodzisław zwie^^.
|
Wysłany: Wto 21:48, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*Mirume zostaje sama w ciemnej sali*
- Nic tu po mnie - stwierdza obojętnie i kieruje się wolnym krokiem do wyjścia. Nagle słyszy pikanie, patrzy na swoją komórkę - Niech kto inny to załatwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wuwusiek
Rasowe seme
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów
|
Wysłany: Wto 21:50, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*wchodzi do szpitala i wolnym krokiem wchodzi po schodach, by w końcu dotrzeć do swojego gabinetu. Zabiera teczkę i wychodzi ponownie, by sprawdzić stan zdrowia pacjentów*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hijamate.
Gość
|
Wysłany: Śro 13:49, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*Hijamate kładzie różany wieniec na grobie Harukiego. Zakłada na głowę kaptur i odchodzi wolnym krokiem*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|