Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mirume
Komórka filozoficzna
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 3171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Taka wieś, co się Wodzisław zwie^^.
|
Wysłany: Sob 0:07, 05 Gru 2009 Temat postu: Homoseksualizm w literaturze |
|
|
Jak wszyscy wiemy, większość osób na naszym forum lubi yaoi/yuri. W związku z tym moje pytanie brzmi, czy czy czytaliście jakieś książki, gdzie właśnie występują wątki homoseksualne? Jeśli tak to jakie to książki? Jak je oceniacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Honou~~
NaruSasu Donator
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z drzewa
|
Wysłany: Sob 15:39, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja słyszałam tylko o jednej (nawet widziałam ją w empiku) chciałam ją kupić ale ostatecznie kupiłam inną i to był mój największy błąd, bo okazała się zupełnie bez sensu. Tej książki już niestety nie ma, ale jak znajdę tytuł z pewnością tutaj o niej napiszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hijamate.
Gość
|
Wysłany: Sob 21:42, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Widziałem w Warszawie książkę, na podstawie której nakręcono film (albo odwrotnie). Tajemnica Brokeback Mountain się nazywała książka i opowiadała o tym samym co film (podejrzewam, bo jej niestety nie kupiłem).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizumi-chan
Special Jonnin
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 3902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? xD
|
Wysłany: Śro 18:26, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie też homoseksualizm w literaturze interesuje już od pewnego czasu no chce jakąś tą cholerną książkę przeczytać ale nie ma u mnie! Ani w bibliotece miejskiej ani w księgarniach ==' Czytałam wiele recenzji takich książek, a najbardziej jakoś podpadła mi książka Marcin Szczygielski - Berek.
Tajemnica Brokeback Mountain jest nawet słodkie *__* Nawet nie wiedziałam o istnieniu tej książki xDD
A ty Mirume czytałaś coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
schovit
Mini Ninja
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: murderland
|
Wysłany: Pią 15:04, 25 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wam powiem, że cykl anne rice, ten o wampirach też ma w sobie wątki homoseksualne. znaczy się, w sensie bardziej mentalnym i uczuciowym, niż w typowym yaoi. najbardziej chyba w "wampirze lestacie' , ale nie jestem pewna, gdyż dopiero jestem w połowie :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szamanka
Wewnętrzna prostytutka
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ul. Sezamkowa
|
Wysłany: Sob 21:24, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jest epizodyczne yaoi w ostatnim tomie Mrocznych Materii.
I drugoplanowe w Daninie autorstwa pani Holly Black.
Pamiętam też, że w kilku książkach było yuri, tylko nie pamiętam tytułów ;.;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drocell's lady~
Anorektyczny pułkownik
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Falklandy
|
Wysłany: Pią 18:00, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja czytałam taką jedną w sumie...nosiła tytuł "Opowieść o czynach złego ducha" i jej głównym wątkiem były obserwacje zachowań ludzkich średniowiecznego księdza w gronie przydrożnych aktorów po swej ucieczce z klasztoru...ale na końcu tłumaczą tajemnicę morderstwa małego chłopca imieniem Tomasz, którego książę kazał uprowadzić w drodze do miasta, potem go zgwałcił a na koniec zabił, po czym sam zmarł, gdyż Tomasz chorował na dżumę i się zaraził od niego podczas...no wiecie...Bynajmniej jest to jedyna książka, która kiedykolwiek mnie zaintrygowała, przybliżyła życie średniowiecza od środka...polecam bardzo ^L^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuki Eiri
Dochodzący na śniadanie
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 3389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Tokyo! Krainy mangi i anime :)
|
Wysłany: Nie 15:29, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hijamate. napisał: | Widziałem w Warszawie książkę, na podstawie której nakręcono film (albo odwrotnie). Tajemnica Brokeback Mountain się nazywała książka i opowiadała o tym samym co film (podejrzewam, bo jej niestety nie kupiłem). |
Hijamate rozwieję twoje wątpliwości co do tej książki, ponieważ ostatnio dostałam ją na urodziny. Od razu mi się spodobała, zresztą tak samo jak i film. Chociaż moim zdaniem powiem tak, scenariusz tego filmu nie odbiega zbytnio od treści książki. Wszystko jest jakby żywcem z niej wyjęte. Nie ma jakiegoś polotu, dodanych jakichś scen, żeby była przynajmniej minimalna różnica, dlatego bardziej preferuję wersje czytaną niż oglądaną. A co do samej książki, to ogólnie treścią nie jest zbyt obszerna, wszystko jest napisane krótkimi, treściwymi zdaniami, ale i tak mi się podoba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|