Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wuwusiek
Rasowe seme
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów
|
Wysłany: Sob 12:20, 17 Maj 2008 Temat postu: Zakończenie |
|
|
Podobało Wam się zakończenie? Może macie jakąs inną koncepcję?
Ja osobiście mam tylko dwie.
Zakończenie mi się nie podobało. Było prawie do przewidzenia. Sprawiedliwość triumfuje. Jednakże, wolałabym, żeby Light doprowadził swoje plany do końca i stworzył ten nowy, lepszy świat lub opcja druga: L go demaskuje i udaje mu się go pokonać.
Ciekawsza była by jednak wersja pierwsza. Takie inne zakończenie niż zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:32, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Spotkałam się z alternatywną wersją zakończenia, którą wymyśliła sobie grupa fanów i osobiście mnie takie rozwiązanie by się podobało - okej, L umiera, Light umiera, Near żyje, sprawiedliwość tryumfuje… I co dalej? Właśnie! Zakończenie, z którym się spotkałam, miałoby polegać na tym, że Light trafia do świata Shinigami, gdzie musi odpokutować za swoja zbrodnię i wielokrotnie umierać, przeżywając cierpienie każdej swojej ofiary. A kiedy dojdzie do końca, jego dusza zniknie na zawsze… Mrr, podobało mi się to, gdzieś na jakiejś stronie czytałam. ^^ Zainspirowane pewnie tym, co mówił Ryuk, że użytkownik notesu śmierci nie może trafić ani do Nieba, ani do Piekła.
Bo „Death Note” trochę nijako się skończył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wuwusiek
Rasowe seme
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 3984
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Mistrzów. Bełchatów
|
Wysłany: Sob 13:35, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
tez to widziałam i mogłoby być. Chociaż gdzieś w środku skrycie marzyłam, że jednak Light wypełnił swoja wolę. To nie dlatego, że go lubię czy coś takiego. Po prostu chciałam, żeby to się jakoś inaczej skończyło.
No taki sobie był ten koniec Death Note'a. Chociaż lepiej, ze Ryuuk wpisał go do swojego notesu, niż by miał siedzieć w więzieniu, czy tez miał by dostać śmiertelną kulę.. np. w głowę xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damage
Hokage
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 14:10, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kulę w głowę xD Boskie.
Podoba mi się propozycja forumowiczów xD Trzeba odpokutować za swoje winy, nieważne jak długo się coś ukrywa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Damage dnia Pią 10:06, 03 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damage
Hokage
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 5148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 8:00, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego lepiej przeczytać mangę, napewno człowiek dowie się więcej. A anime musieli jakoś zakończyć. Pewno specjalnie, żeby można było spekulować dalsze losy dzienników shinigami i całego świata...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Honou~~
NaruSasu Donator
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z drzewa
|
Wysłany: Pon 17:37, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym była zadowolona gdyby L jednak nie umierał.
No ale mowa jest o końcu, cóż wydaje mi się że dobrze się skonczyło ponieważ Raito nie jest Bogiem i nie był. Może i to prawda że wojny ustawały itp. jednak świat jest w rękach Boga a nie Kiry.
Chłop się zaczął z nikim nie liczyc i uważał się za kogos wyższego. Phie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drocell's lady~
Anorektyczny pułkownik
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Falklandy
|
Wysłany: Sob 21:47, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie co? Najlepszym rozwiązaniem jest obejrzenie anime, a potem przeczytanie mangi, bo rzeczy, których się nie zrozumie w odcinku, stają sie jasne w mandze i na odwrót, wiem o tym, bo sama kupiłam wszystkie wydane obecnie tomy ^^ Zakończenie...rzeczywiście, nie takiego się spodziewałam, miałam nadzieję, że L zdemaskuje Lighta, jednak, gdy ta opcja odpadła, miałam nadzieję, że zrobią to jego następcy...cóż...Nie wydaje wam się, że wraz ze śmiercią Light'a, całe anime traci sens? Znaczy, nie chodzi o przesłania i morał, tylko o to, że wszystko, do czego dążył główny bohater, pryska jak mydlana bańka w chwili jego śmierci...więc po co tyle zachodu? Po co tyle zmarnowanych dusz? Jaki sens miała ta droga do stworzenia nowego, lepszego świata? Jeden człowiek nie może przecież zmienić całego świata...inne opcje zakończenia anime? Hmm...Zastanawiałam się, co by było, gdyby Mello i Near nigdy nie przebywali w Wammys House...co by było, gdyby ci dwaj chłopcy mieli normalne, kochające rodziny...wtedy, po smierci L'a, Light nie miałby praktycznie żadnych przeszkód do kontynuowania swego planu...Zakładając, że Ryuk nie wpisałby Raiciaka do notesu, nasz bohater mógłby na przykład połączyć siły z innymi posiadaczami Death Note'ów na świecie...a wtedy Epoka Kiry nastąpiłaby nieubłagalnie...no chyba, że któryś z nich zdradziłby Kirę #1 (Light'a)...dobra...koniec tego monologu...moja dedukcja dzięki oglądaniu i czytaniu DN nie zna granic, a ja nie chcę was zamęczać moimi przypuszczeniami...więc cieszcie się, bowiem koniec to był. Niech was Kira ma w opiece, moje dzieci xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kawaii
Zardzewiały nocnik
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 2624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Madziolandu
|
Wysłany: Sob 19:29, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to zakończenie było wręcz nierealne. Ale chyba takie być miało, co by było gdyby każdy uwierzył, że może zmienić świat i być bogiem? Chociaż gdyby Light był w stanie docenić przeciwnika, mógłby się zabezpieczyć np. karząc sprawdzić i przygotować wcześniej stronę z notesu Mikamiemu. Ale był zbyt pewny siebie, dlatego pozwolił się zdemaskować w taki głupi sposób. I generalnie to Mikami zawalił >_< przecież dobrze wiedział, że jest śledzony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nija-chan
Anorektyczny pułkownik
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Valhalla
|
Wysłany: Sob 22:45, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Buahahahaha, moim zdaniem Kira powinien zabić wszystkich i świat byłby piękniejszy. Near mi nie przypadł do gustu, to już L był lepszy. Tak najbardziej to lubiłam Light'a :P Wolałabym żeby Kira zabił L'a (po czym opanował świat ]:->) i był koniec, a nie tego głupiego Near'a jeszcze dowalili na koniec, żeby mojego kochanego Light'a zabił :<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kawaii
Zardzewiały nocnik
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 2624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Madziolandu
|
Wysłany: Nie 21:10, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Też nie lubię Neara. A co do spekulacji co się stanie z Lightem po tym podsyciły mnie do przypuszczeń dwie kwestie wypowiedziane przez Ryuuka. Oto pierwsza z nich "Nie myśl, że człowiek używający Death Note pójdzie do piekła czy tam do nieba..." a druga to "Jak umrzesz to dopiero będzie ciekawie". Myślicie, że Light mógłby stać się Shinigami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nija-chan
Anorektyczny pułkownik
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Valhalla
|
Wysłany: Pon 10:10, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
to by było fajne. Jak by Light został Bogiem Śmierci ^^ No i tak na koniec go Ryuuk uśmiercił tak jak obiecał :P że jak już będzie umierał to wpisze jego nazwisko do swojego notesu. No ale Light jako Shinigami to by było ciekawe, a zwłaszcza jak by miał takie inspiracje jak za życia że chce zabijać bandytów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nija-chan dnia Pon 10:19, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kawaii
Zardzewiały nocnik
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 2624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Madziolandu
|
Wysłany: Pon 10:45, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
I świat dosięgłaby sprawiedliwość Kiry! I w zasadzie osiągnął by wtedy swój cel.... stałby się bogiem (co tam, że śmierci, a nie nowego świata). Swoją drogą... ciekawe czy jadłby jabłka xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nija-chan
Anorektyczny pułkownik
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Valhalla
|
Wysłany: Pon 15:46, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
I świat stał by się piękniejszy! Też zastanawiałam się czy Light jadł by jabłka. W sumie to chciała bym być takim bogiem śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kawaii
Zardzewiały nocnik
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 2624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Madziolandu
|
Wysłany: Pon 18:49, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czy by Misę nawiedzał ;> tak ze starego przyzwyczajenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nija-chan
Anorektyczny pułkownik
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Valhalla
|
Wysłany: Pon 22:07, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
i tak jej nie kochał, więc po co? :P zabardzo był by zajęty wpisywaniem nazwisk do notesu :P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nija-chan dnia Pon 22:11, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|